Drugi koncert z cyklu „Absolwenci grają i śpiewają” bez wątpienia możemy nazwać ucztą dla ducha. Słuchaliśmy muzyki łagodnej, refleksyjnej, w której znaczenie ma nie tylko każdy dźwięk, ale i słowo. Na scenę wraz z wykonawcami wkraczała żarliwość, pasja i pozytywna energia. Było po prostu pięknie…
Koncert absolwentów liceum odbył się 5 kwietnia w klubie „Mozi”. Rozpoczęła go – utworem „Once upon a December” z filmu „Anastasia” - Klaudia Ambroziak (matura 2012). W liceum z powodzeniem brała udział w licznych konkursach wokalnych. Obecnie śpiewa w chórze akademickim UKSW, gra na gitarze, komponuje, choć najczęściej „do szuflady”, w Wyszkowie prowadzi grupę teatralną „Farsa”. Podczas sobotniego koncertu w jej wykonaniu usłyszeliśmy też m.in. „Skyscraper” i „Nie wierz mi, nie ufaj mi”.
Przyjaciółką i pierwszą recenzentką Klaudii jest Karolina Wichlińska (matura 2012). Muzyczny warsztat kształciła w ognisku muzycznym Stanisława Kadłubowskiego i Klubie Piosenki w „Hutniku”, prowadziła scholę „Anielskie Promyki”. – Wybiera rytmy od sentymentalnych kluchów, przy żywszych zwykle tańczy – przedstawił ją konferansjer Piotr Adler. Karolinie akompaniowała Beata Moch, wykonała m.in. piosenkę „Zbyszek” z projektu „Domowe melodie” oraz utwór z repertuaru Amy Winehouse.
Inspiracje poezją śpiewaną, m.in. Antoniny Krzysztoń i Marcina Stycznia, widoczne były podczas występu Anity Skibińskiej (matura 2003). Spełnieniem jej marzeń jest nagranie płyty „Ku pełni życia”, którą wkrótce będzie można kupić. Utwory z płyty mogliśmy usłyszeć podczas sobotniego koncertu. Anicie akompaniował mąż Paweł Skibiński i jego brat Włodzimierz Skibiński.
Mocnym akcentem – utworem „Fever” – swój występ rozpoczęła Ilona Roguska (matura 2011). Już w wieku 10 lat rozpoczęła naukę gry na saksofonie, przez kilka lat grała w wyszkowskiej Młodzieżowej Orkiestrze Dętej. Teraz uczy się śpiewu w Autorskiej Szkole Wokalnej Agaty Wrońskiej i w chórze akademickim. W sobotę brawurowo wykonała również utwory „Miasteczko cud” i „All that jazz”.
„Już koniec?” – dziwiła się publiczność również po występie Katarzyny Ponichtery (matura 2011), która pięknie wykonała (z akompaniamentem Romana Grusa) utwory z płyty Kayah i Bregovica oraz „Targ w Scarborough”. Katarzyna występuje w zespole „Promni”, śpiewa w zespole parafialnym w Porządziu, a studiuje… biologię.
W zespole „Promni” występuje również Danuta Kalinowska. Przyjaciele z zespołu towarzyszyli jej zresztą podczas sobotniego koncertu. Wykonaniami m.in. „Nastroje”, „Piosenki o sąsiedzie” zdobyli sympatię publiczności, nie obyło się bez bisu. Miłością do polskiego folkloru Danusię zarazili rodzice. Mama niezmiennie najmocniej inspiruje – dziś już Danutę, studentkę fizjoterapii.
Naszą następną utalentowaną absolwentkę tata zaraził z kolei zamiłowaniem do… piłki nożnej. Natalia Ponichtera (matura 2008) gra w UKS Marysin Warszawa na pozycji prawego pomocnika - obrońcy. Niemniej utalentowana jest muzycznie, wiele nagród zdobyła z grupą „Katharsis”. Podczas naszego koncertu zaśpiewała m.in. „Remedium”. – Mam do tego utworu szczególny sentyment, śpiewałam go ponad 20 lat temu na konkursie Mała Miss Wyszkowa – przyznała. Na gitarach akompaniowali jej Wojciech Pakieła i mąż Tomasz Ponichtera.
O kolejnej naszej wykonawczyni ostatnio zrobiło się głośno. Małgorzata Uściłowska (matura 2005) zaczynała od gry na skrzypcach w „Hutniku” i zajęć wokalnych z Ireną Zdunek, a ostatnio odniosła sukces w programie „X Factor”. W sobotę mogliśmy usłyszeć m.in. utwór „Roylas”, którym urzekła jurorów popularnego programu TVN. Małgorzata śpiewa, komponuje, pisze teksty, eksperymentuje z muzyką elektroniczną. Jej pasją jest też… lingwistyka stosowana.
Piękne i utalentowane wokalistyki, przystojni i utalentowani muzycy stworzyli nietypowy zespół absolwentów Mech, Bernat & Grus Family. Ewa Bernat i Agata Śliwka (z domu Mech, matura 2005) muzycznie kształcą się wspólnie od dzieciństwa, założyły nawet zespół, w którym śpiewały na głosy. Paweł Bernat (matura 2011) komponuje, gra na gitarze w zespole „Mahikan”, z którym nagrał płytę „Dzień nieunikniony”. Michał Grus (matura 2007) od 14 roku życia na gitarze, od 16 – na pianinie; śpiewa, komponuje, nagrywa we własnym studio.
Rodzynkami w tym muzycznym cieście byli panowie. Na dodatek panowie nieśpiewający, za to jak grający… Serca publiczności skradł genialny pianista Piotr Lewandowski (matura 2013). Po raz pierwszy do pianina zasiadł w wieku 11 lat, uczył się w ognisku muzycznym w „Hutniku”, obecnie studiuje… matematykę. Swój talent Piotr odkrył przed nami występując jako taper podczas premiery I odcinka serialu „Nasze liceum”. Podczas koncertu publiczność, czując niedosyt, nie wypuściła Piotra bez bisu.
W muzyczną podróż dookoła świata zabrali nas wirtuozi gitary Roman Grus i Wojciech Pakieła. O obu bez wątpienia można powiedzieć „człowiek orkiestra”. Obaj mają spory muzyczny wkład w obchody 100-lecia naszego liceum, Roman jest zresztą głównym koordynatorem obchodów. Obaj w czasach licealnych tworzyli zespoły muzyczne („Gawędziarze”, „Zakład Karny”, „Wolna Elekcja”) i obaj do dziś tworzą własną muzykę.
Tradycją koncertów „Absolwenci grają i śpiewają” stały się już wspólne występy wszystkich artystów, a tym razem także publiczności, która razem z wykonawcami zaśpiewała „Wsiąść do pociągu byle jakiego, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet. Ściskając w ręku kamyk zielony, patrzeć jak wszystko zostaje w tyle…”.
Żal, że ten wyjątkowy wieczór już za nami. Wieczór muzyczny, który stał się też okazją do spotkań w przyjacielskim gronie. Czujących niedosyt i nieobecnych (macie czego żałować) zapraszamy do Zakątka Pamiątek, gdzie dostępna jest płyta, na której można usłyszeć większość wykonawców. Część utworów prezentujemy w zakładce Multimedia.