Za nami kolejny wyjątkowy wieczór, w miłej, przyjacielskiej atmosferze, w otoczeniu pogodnych obrazów, zakończony ciekawym akcentem filmowym. W sobotę 22 marca w Wyszkowskim Ośrodku Kultury odbył się wernisaż Woytka Smółkowskiego, pokaz kolejnego odcinka serialu „Nasze liceum” oraz pierwszej części filmowej Kroniki Obchodów 100-lecia naszego liceum.
Wystawa cieszyła się sporym zainteresowaniem. Woytek Smółkowski jest znanym wyszkowianinem, absolwentem Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Prowadzi własną pracownię projektową i stara się uczestniczyć w projektach (związanych nie tylko z miejską przestrzenią) ważnych dla całej społeczności lokalnej. Nie są mu obce różne techniki malarstwa i rysunku.
Znany jest z pięknych zdjęć i to ich na wystawie spodziewało się sporo osób. Artysta wybrał jednak 60 akwareli i tylko jedną pracę wykonaną inną techniką – gwaszem. Ogłoszono nawet konkurs na jej odnalezienie.
- Akwarela to trudna technika – witając gości w galerii „Hutnika” zauważyła Irena Filipowicz. - Nie ma możliwości poprawiania, ale dzięki temu prace są lekkie w kolorze, delikatne.
- Akwarela to technika bardzo mi bliska. Wymagająca, ale dająca wiele satysfakcji – dodał Woytek Smółkowski. „Głównym tematem moich akwarel jest architektura i pejzaż miejski” – czytamy z kolei w wydanym specjalnie na wystawę katalogu. – „Często też wracam w swoich pracach do odbytych podróży. Oczywiście w miarę możliwości zabieram ze sobą na wyjazd pędzle, farby i blok akwarelowy, choć nie zawsze są warunki do spokojnego tworzenia.”
Prace Woytka Smółkowskiego można oglądać do 21 kwietnia.
"Gdy nawet"
Po wernisażu salę widowiskową „Hutnika” wypełnili goście ciekawi dalszego ciągu serialu „Nasze liceum”. Wcześniej jednak wyruszyliśmy w nostalgiczną podróż w przeszłość, do czasów, gdy przed seansami kinowymi nie wyświetlano reklam (najmłodszym absolwentom pewnie trudno w to uwierzyć), a kronikę filmową. Taką kronikę, przypominającą i informującą o tym, co dotychczas wydarzyło się w ramach obchodów (a działo się, działo!), postanowiliśmy przygotować również my. Już wkrótce pierwszy odcinek będziecie mogli obejrzeć na naszej stronie internetowej.
Potem przenieśliśmy się w czasy II wojny światowej, o których opowiadać będą dwa kolejne odcinki serialu, tym razem pt. „Gdy nawet”. - Jestem pod wrażeniem ogromnego wkładu, jaki cała ekipa wkłada w to przedsięwzięcie – podkreślił szef zjazdowej grupy artystycznej Piotr Adler. - To przedsięwzięcie, które w 100% organizują absolwenci, uczniowie i nauczyciele I Liceum Ogólnokształcącego.
Na planie stanęły między innymi Barbara i Katarzyna Grześkiewicz, Elżbieta Składanowska, wcielająca się w rolę Zofii Karłowskiej oraz Anna Starczewska (w roli Janiny Jellaczyc). Głównymi bohaterkami są dwie siostry. Jedna jest nauczycielką tajnych kompletów, oczami drugiej widz spogląda na wydarzenia z perspektywy uczniów. Twórcy serialu - kostiumami i scenografią - starają się przenieść widzów do okupowanego przez Niemców Wyszkowa. Obserwujemy młodzież uczącą się w tajemnicy w prywatnych domach, konspiracyjne działania młodych Polaków, niemieckie koszary i żołnierzy na dobrze nam znanych ulicach miasta.
Jak w przypadku pierwszego odcinka serialu, scenariusz napisał Piotr Płochocki, za kamerą stanął Bartłomiej Krupka.
Osoby, które przegapiły premierę, już wkrótce będą mogły zobaczyć nowy odcinek na naszej stronie internetowej.
Twórcy serialu za wsparcie i pomoc serdecznie dziękują:
Dyrektor ILO Dorocie Piotrowicz i dyrektor SP1 Hannie Dziubiel, ks. dziekanowi Zdzisławowi Golanowi, Annie i Arturowi Grześkiewiczom, Iwonie i Wojciechowi Kwiatkowskim, Barbarze i Tadeuszowi Karpińskim, Janinie Banaszek, Irenie i Stanisławowi Marzochom, Krystynie i Janowi Długołęckim, Agnieszce Pych, Marzenie i Rafałowi Kowalkowskim, państwu Soliwodom, Krzysztofowi Krupce, Brutus Film, Mateuszowi Wiater, Agnieszce Bajkowskiej i Annie Mróz, Kevinowi Cimiotti, Pawłowi Pieńczukowi, Michałowi Wyszyńskiemu, Michałowi Sasinowi, Hubertowi Kwiatkowskiemu, Jędrzejowi Babisowi, Joannie i Michałowi Krzyszczakom, Piotrowi Mielcarzowi, Henrykowi Nisio, Oli Banaszek, Oskarowi Laskowskiemu, paniom woźnym i panom dozorcom liceum i SP1 za wyrozumiałość podczas kręconych w weekendy zdjęć.